Słońce wygląda coraz śmielej, ptaki śpiewają. Po ponurej, deszczowej zimie, czuć, że wiosna nadchodzi. Chcę ją przyspieszyć, chłonę światło, sieję warzywa i czekam na te wyjątkowe w roku chwile, kiedy zakwitną wiśnie, czereśnie, jabłonie. Jednocześnie zimą skończyłam w końcu cykl wiosenny. I czuję, że mogę go wreszcie puścić w świat 🙂
Zapraszam do galerii: