Cykl „Podróży osobistej” stał się swoistą autoterapią. Są to obrazy, które malowałam dla siebie, z osobistym celem w postaci „przećwiczenia”. Zwiększenie roli gestu, spontaniczności, braku precyzji. I po prostu brzydoty. Takie brzydkie chciałam. Przy okazjiCzytaj dalej
Miesiąc: grudzień 2019
Szarość i czerń
Pogrążam się w szarości, spadam na dno, żeby się odbić. Spadam, niech odpadną ode mnie wszystkie wzorce, które mi przeszkadzają. W dymie szarości spalam dokładność, precyzję i staranność. W mule szukam spontaniczności, gestu. Odbijam sięCzytaj dalej